Dzisiaj znalazłem oficjalną prezentację na temat kolei aglomeracyjnej. Długo tego szukałem i jak zwykle w takich przypadkach znalazło się przez przypadek. Jest do zciągnięcia
tutaj (PDF, 1.1 MB).
Najważniejsze informacje z mojego punktu widzenia:
Projekt zakłada stworzenie systemu, na który składać się będzie:
- Kolej Miejska, jeżdżąca w graniach administracyjnych miasta Wrocławia, trasy:
- KM1: Nowy Port Lotniczy - Wrocław Główny
- KM2: Leśnica - Wrocław Świebodzki
- Wrocławska Kolej Aglomeracyjna - jeżdżąca w ramach aglomeracji, trasy:
- AGLO1: Żmigród - Wrocław Główny
- AGLO2: Oleśnica - Wrocław Główny
- AGLO3: Jelcz Laskowice - Wrocław Główny
- AGLO4: Oława - Wrocław Główny
- AGLO5: Wołów - Wrocław Główny
- Koleje regionalne:
- REG1: Legnica - Wrocław
- REG2: Wałbrzych - Wrocław
- REG3: Kłodzko - Wrocław
Takt na poszczególnych liniach:
- miejskie: 30 minut (tak samo w szczycie)
- aglomeracyjne: 1 godzina (30 minut w szczycie)
- regionalne: 2 godziny (45 minut w szczycie)
We Wrocławiu planuje się wykorzystanie wszystkich istniejących dworców plus wybudowanie następujących:
- Wrocław Złotniki
- Wrocław Maślice - w okolicach planowanego stadionu
- Wrocław Legnicka - mniej więcej w okolicy Galerii na Legnickiej
- Wrocław ZDiK - prz Długiej w okolicach siedziby ZDiKu
- Wrocław Karłowice - przy Boya-Żeleńskiego
- Wrocław Tarnogaj - przy Armii Krajowej w okolicach skrzyżowania z Krakowską
Linie miałby obsługiwać przewoźnik wyłoniony w przetargu. Co może oznaczać, że pożegnamy się z PKP Przewozy Regionalne.
Na jednej z dostępnych mapek (str. 24) jest też zaznaczone coś, co jest nazwane "lekka kolej miejska". To coś dochodzi na przykład Kozanów, Nowy Dwór, Psie Pole i Strachocin. Sądzę, że jest to nic innego jak tzw. Tramwaj Plus. I przy okazji wyjaśniło się o jakiej to szybkiej kolei
mówił pan Grzegorz Roman przy okazji konkursu na zagospodarowanie placu Społecznego. Ta "lekka kolej miejska" jak najbardziej ma przechodzić przez plac Społeczny, podobnie jak przez plac Grunwaldzki, Kazimierza Wielkiego i inne..
Od razu napiszę jakie mi się nasuwają główne pytania/wątpliwości:
- Dlaczego nie ma linii aglomeracyjnych na południe od Wrocławia?
- Z jakiego powodu oddzielono kolej miejską od aglomeracyjnej?
- Jaka jest przepustowość Dworca Głównego? Według tej koncepcji mają tam sie zatrzymywać wszystkie linie.
- Jakie jest uzasadnienie zakańczania wszystkich linii na jednej stacji zamiast jak to jest w innych tego typu kolejach na świecie robić linie przelotowe (czyli np. Oława-Oleśnica)?
- Co sprawia, że w żadnej koncepcji (oprócz naszej) nie proponuje się wykorzystania "północnej" linii do Jelcza Laskowic? Ta linia bardzo by ożywiła prawobrzeżny Wrocław.
Mimo tych pytań
bardzo mocno trzymam kciuki za ten pomysł. Deadline: 2012?